sobota, 1 czerwca 2013

Green Pharmacy Olejek łopianowy ze skrzypem polnym

Olejek zakupiłam jakieś 2 miesiące temu w naturze, długo się czaiłam na niego i w końcu wylądował w moim koszyku :)
Olejek miał powstrzymać wypadania, wzmocnić włosy oraz dać wysyp baby hair.
Olejek nakładałam różnie raz na noc jedynie na polowe włosów, czasami przed wyjściem nakładałam trochę olejku i zaplatała włosy i latałam po mieście ( jak się nałoży nie za dużą ilość to nic nie widać ).
Nigdy nie nakładam olejku na całe włosy stosuje zasadę albo jedną połowę albo drugą częściej zdarza mi się  zaplatać w dzien na końce niż na skalp gdyż nie mam  za dużo czasu rano a na noc nie lubię nakładać nic na skalp ( osobiste odczucia).
Efekty:
-baby hair
-nie przestały wypadać włosy
-straszny puch na włosach
-w moim przypadku włosy niemiłosiernie się plątały
-nie nawilżał

Jedyny plus to baby hair aczkolwiek nie zakupie już tego olejku gdyż baby hair daje mi również wcierka jantara o której zrobię niedługo recenzji.
Na moich włosach niestety olejek się nie sprawdził za bardzo walczę z puszeniem się włosów a on tylko potęgował mój problem myślałam początkowo, że to wina olejowania, ale nawet po rożnych metodach nakładania i paru podejściach efekt był ten sam marny.
W każdym razie dużo czytałam na jego temat dobrego olejek jest tani 7 zł więc każdy może spróbować może akurat się sprawdzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz